Autor: Jakub Mikołaczak
Możesz nazywać mnie jak chcesz. Możesz mówić, że jestem zapatrzonym w siebie cwaniakiem lub uważać, że piszę tutaj idiotyczne bzdury. Możesz obrażać mnie najgorszymi epitetami i opowiadać wszystkim, że jestem fałszywym kłamcą. Możesz to wszystko i jeszcze o wiele więcej, jednak to nie mi najbardziej zaszkodzisz. Kiedy obrażasz innych, szkodzisz nie tylko im, ale przede wszystkim sobie.
Ludzie są mniej lub bardziej odporni na słowa innych, ich reakcje mogą być różne, lecz to nie ma tutaj znaczenia. Znaczenie ma to, że zawsze kiedy kogoś wyśmiewasz, robisz to tylko po to, aby poczuć się lepiej. Obniżasz wartość innych, aby podnieść swoją. Karmisz swoje ego obrażaniem innych.
Egoistyczna potrzeba
Nazywasz innego człowieka idiotą, ponieważ chcesz poczuć się mądrzejszym od niego. Kiedy wyśmiejesz wszystkich dookoła, w końcu możesz poczuć się dobrze. Miłe uczucie, prawda? Zmieszałeś wszystkich z błotem i teraz tylko ty jesteś czysty! Niestety, tylko Tobie tak się wydaję. Za tą iluzją czystości, kryje się wiele koszmarnego brudu
Wyśmiewanie innych to wewnętrzna słabość. Stwarzasz w swojej głowie iluzje siły. Dlaczego iluzje? Bo wystarczy, że ktoś wyśmieje Ciebie, a Twój spokój, opanowanie i pewność siebie, automatycznie znikną. Nie masz prawa nikogo nazwać idiotą. Możesz nie zgadzać się z jego zdaniem, z jego poglądami, z tym co robi ze swoim życiem, ale nie masz prawa nazywać go idiotą. To jego życie i jego poglądy. Możesz mówić mu, że uważasz za złe lub nieodpowiednie to co robi, ale nie możesz go obrażać. Kiedy to bowiem robisz, zawsze kryje się za tym egoistyczna potrzeba bycia lepszym od niego. ZAWSZE. Nie ma żadnych wyjątków. Szukasz poczucia własnej wartości na zewnątrz, zamiast odszukać ją w sobie.
Uważne słowa
Warto praktykować uważność podczas mówienia. Zazwyczaj najpierw mówimy, a dopiero potem zastanawiamy się nad własnymi słowami. Bywa też tak, że w ogóle się nad nimi nie zastanawiamy i dopiero jak ktoś nam zwróci uwagę, zdajemy sobie sprawę, że powiedzieliśmy coś, z czym w sumie nie do końca się zgadzamy. Naprawdę uważasz, że on jest idiotą? A może po prostu jest zagubiony? Może różne trudne przeżycia miały wpływ na to, że pomieszały mu się niektóre wartości i zasady?
Każdy ma historie
Wyśmiewamy czasami innych, w ogóle nie znając ich historii. Zawsze jest jakaś historia. Bawi Cię, że ta dziewczyna jest nieśmiała i nie wychodzi tańczyć na parkiet, tak jak reszta jej koleżanek? Kilka lat temu została zgwałcona i do dzisiaj czuje przerażenie, na samą myśl o byciu dotykaną przez jakiegokolwiek faceta. Śmiejesz się z kolegi ze studiów, bo dziwnie się porusza i wykonuje wszystkie zadania wolniej niż inni? Przez wiele lat leczył się z epilepsji, wchłaniając w tym czasie mnóstwo ciężkich leków. To nie są zmyślone przykłady. Każdy ma swoją historię.
Dlaczego to napisałem? Bo sam wczoraj przyłapałem siebie na tym, że zacząłem wyśmiewać pewną osobę. Na szczęście powstrzymałem się od wypowiadania słów, ale ta sytuacja przypomniała mi, że nie jest to sztuka łatwa do opanowania. Kiedy następnym razem najdzie Cię ochota na wyśmianie kogoś, użyj szerszej perspektywy, przypomnij sobie, że każdy ma jakąś historię i niech narodzi się w Tobie współczucie.
P.S. Jeśli odnalezienie w sobie współczucia stanowi dla Ciebie problem, polecam Ci Praktykę Dawania i Brania (tyb. Tonglen). Jest to praktyka która osłabia obronne aspekty ego i pomaga rozwijać współczucie dla wszystkich istot. Pierwsze efekty jej zastosowania widziałem już po tygodniu praktyki. Polecam! ;)
wwww.naturalnyfacet.pl - O duchowości i kobietach - dla mężczyzn i nie tylko
Autor Jakub Mikołajczak
Artykuł pochodzi z http://artykuly.com.pl/artykuly/18446_o-wysmiewaniu-innych-slow-kilka.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz